Huśtawki

Diego

Ze wszystkim - stwierdził i wstał wreszcie z tej trawy xDDD

Agustina

-Z tym wierszykiem ??? Fajny co ?? Cool

Diego

Po prostu świetny - powiedział ironicznie
Nie jestem prawiczkiem, nie jestem powtarzał sobie w myśli Laughing

Agustina

uśmiechnęła się tysh ironicznie Very Happy

Diego

Cholera jestem ! - krzyknął, po czym się zorientował że wszyscy się na niego patrzą - ... jestem głupi ... ojciec wygrał zakład - sprostował Laughing

Agustina

-Jaki cholera zakład?? -poniosło ją no Laughing

Diego

Zakład o ... o mecz xD Wygrała drużyna ojca i teraz przez miesiąc nie mam kieszonkowego - Diego plątał się jakby pił dwa dni, ale próbował uratować sytuację Laughing

Agustina

-Jąkasz się mów prawdę .. Laughing

Diego

Wcale nie - powiedział, myślał co może zrobić żeby się wykręcić xD

Agustina

-Idź do kłamczucha napewno przegrasz Laughing

Diego

Nie kłamie - powiedział - Chodziło o mecz - dodał

Agustina

-A kiedy ostatnio był jakiś mecz co może jeszcze były jakieś mistrzostwa xD

Diego

A skąd ja wiem - palnął xD dopiero po chwili dotarło do niego co powiedział Laughing

Agustina

-Ha więc kłamiesz mów prawdę bo zabije !!!!!! Laughing

Diego

... Nie kłamie ... ja nie oglądałem tego meczu ... ojciec podał mi wynik - plątał się jeszcze gorzej niż wcześniej Laughing