Znaleziono 954 wyników

Załkała i wybiegła stąd , bo to było dla niej o wiele za dużo .

On był miły , bronił mnie . - pociągnęła noskiem . - Ay ! A przed tym , jak dostałam ten list dałam mu kosza .

A ty byś mi ufał , jeśli dostałbyś taki list ? - spytała .

Już nic z tego nie rozumiem . - powiedziała , nie zwracajac uwagi na jego pytanie .

Enzo jest moim kolegą . - mruknęła cichutko i spoglądała na list w komputerze Gastona . Przez te pare zdań tyle wycierpiała.

Spuściła główkę i wstała z tej okropnej podłogi . Podeszła do laptopa Gastona i przypatrywała się listowi .

Zostawiłeś mnie i pojechałeś zdradzać , to radziłam sobie sama i Enzo się mną zaopiekował . - uśmiechnęła się wrednie .

Otworzyła oczka i zaczęła piszczeć . - Zostaw mnie ! Enzo ? Nie pamiętasz go ? Teraz ze sobą chodzimy . - skłamała .

No Enzo , no besame . - jęknęła z zamknietymi oczkami .

Ay , pero ... - jęknęła wskazując paluszkiem na ekran komputera . - Me muero . - pisneła i padła na podłogę Very Happy

Nie dotykaj mnie ! - pisneła , kiedy złapał ją za rękę . - Que ? Jeszcze tak perfidnie kłamiesz ? Stupido , jak możesz ?!

O , zachowałeś sobie kopie na pamiątkę . - mruknęła ironicznie i wstał z huśtawki . Ruszyła w stronę grajacych na boisku chłopców z LA .

Kiedy dotarła na boisko skonczyła już rozmawiać z daddym . Usiadła na huśtawce i zaczeła się lekko na niej bujać .

Skakanie przerwał jej daddy , który właśnie zadzwonił . Rozmawiajac z nim przez komóreczkę wyszła z pokoiku .

nimmt