Pokój 2.: Miguel, Santos, Teo,

Mia

Po jakimś czasie jak dla Mii zrobilo się za dużo Very Happy

Oderwała sie od Miguela i ładnie uśmiechnęła . A potem się do niego przytuliła .

Miguel

też się uśmiechnołem...
i było tuli tuli małą prinesitę ;D

Mia

Uwiesiła sie na nim , jak w Twojej ostatniej animce:D Siedziała tak z zamkniętymi oczkami . Miała nadzieję , że nic nie zmaci tej chwili .

Miguel

było tak fajnie ;D miło i dobrze..ona była taka wspaniała,wyjatkowa..nic nie mogło zepsuć tej chwili ;D chętnie chciałbym byc jej chłopakiem ale sądziłem,że to za wczesnie troche

Mia

Pisnęła coś pod noskiem i odkleiła się od niego . Patrzyła się na niego ze słodkim usmiechem . na razie nie byla w stanie nic powiedzieć .

Miguel

też się uśmiechnołem .. i po chwili powiedziałem
dopuki gaston nie przyjdzie to nie będę muszał sprzątac i jesli nie masz nic przezciwko do ten czas..spędzimy wspólnie co ty na to?-spytałem

Mia

Pokiwała główką . Nadal jakoś specjalnie nie wierzyła w to , Gaston kazałby mu sprzątać , ale przemilczała to . Zblizyła się do niego , a ich noski się stykały .

Miguel

zaśmiałem się pocichutku ;D i cmoknołem ją w usteczka xd

Mia

Odwzajemniła delikatnie i oderwała się od niego . Ot , takie zwykłe besito . To całe całowanie się Mii bardzo spodobało Very Happy

Miguel

uśmiechnołem się.. ;p może obejrzymy jakiś film ?-zaproponowałem..
albo...powiesz jak mam sie ubierać..bo nie chce wyglądać jak wieśniak-pomyslałem,że to moze sie jej spodobac xd

Mia

Zapiszczała , bo moda to coś , co kochała nad zycie:D - Jesli chcesz , zamówie ci duzo , duzo ubrań . Z najnowszej kolekcji Aramni'ego , Versace i tak dalej - zaproponowała , bo jeszcze nie znała tej 'dziwnej dumy' Miguela .

Miguel

o nie nie nie..nie będziesz mi nic kupować..sam zapracuje na pieniądze i wtedy mi doradzisz co sobie mam kupić-powiedziałem

Mia

Ay , por que ? - spytała zdziwiona . - Przecież nic się nie stanie jak dostaniesz trochę nowych ubrań . - usmiechnęła się . Dla Mii trochę to była co najmniej tona:D

Miguel

nie chcę naciągać nikogo na rzeczy-powiedziałem

Mia

Nie naciągasz mnie . Sama chce Ci coś kupić . - uniosła kąciki ust w górę i cmoknęła Miguela w nos:D